czwartek, 28 lipca 2011

Dzwony w mojej wersji.





spodnie - H&M
koszula - Stradivarius
torebka - Primark
buty - no name
biżuteria - H&M

Jak już pisałam w ostatnim poście, ostatnio jestem zauroczona dzwonami. Chciałam ciemnogranatowe (nadal chcę), ale kiedy ujrzałam te wiszące sobie na wieszaku w zawrotnej cenie 30 zł, nie mogłam się im oprzeć. Kolor jest typowo letni więc niepraktyczny, ale to nic, bo bardzo polubiłam te spodnie. Taka odskocznia od rurek raz na jakiś czas, jest bardzo miłym doświadczeniem.

3 komentarze:

  1. Śliczne, ale chyba w rurkach Ci ładniej. Szersze spodnie optycznie skracają Ci nogi. ;/
    Ale rewelacyjną masz koszulę! :D

    Zapraszam na soollie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzwony sa fajne, ale mnie najbardziej spodobala sie torebeczke :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna torebka!:)

    dziewczynakomornika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń